Cześć, jestem Klaudia i witam Cię w pierwszym poście na tym blogu. Stwierdziłam, że nie będę się rozpisywać o sobie i przejdę do konkretów.
Seriale towarzyszą mi prawie codziennie od dwóch lat. Obejrzałam wiele z nich ale dzisiaj przedstwię wam moje TOP 5.
1. Jako pierwszy wezmę serial AWKWARD. W odcinkach poznajemy historię licealistki, niedoszłej samobójczyni, Jeny i jej przyjaciół. Bardzo miło i przyjemnie oglądało mi się kolejne sezony.
!Uwaga, mocno wciąga!
!Uwaga, mocno wciąga!
2. Faking it to kolejny serial o nastolatkach, który mnie pochłonął. Para przyjaciółek po pójściu do liceum postanawia udawać lesbijki co powoli zaczyna się komplikować. Więcej wam nie zdradzę, sami musicie poznać tę opowieść.
3. Następny serial o nieco nietypowej tematyce mianowicie o więzieniu. Wiele z was pewnie spotkało się już z serialem Orange is the new black. Historia kobiety, która stawiła się do więzienia za przestępstwo sprzed dekady.
4. SKAM. Ta nazwa musiała obić się wam o uszy w 2016/2017 roku. Popularny, norweski serial o młodzieży. Historie bohaterów przedstawiane w 20-40 minutowych odcinkach. Fabuła i to że każdy sezon opowiada o kimś innym bardzo przypadła mi do gustu.
5. Lucyfer, jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych seriali. Razem ze SKAM zajmuje ex aequo pierwsze miejsce. Nutka kryminalistyki i wątek mrocznego anioła zagościła w moim sercu na długo i milo zapisała się w pamięci.
To by było na tyle. 5 moich ulubionych seriali ostatnich lat. Było ich zdecydowanie więcej ale ta grupka zasługuje na zdecydowane pochwalenie.